Literatura staropolska wobec problemu zła. Uwagi wstępne
DOI:
https://doi.org/10.15584/tik.2021.14Słowa kluczowe:
literatura staropolska, zło, filozofia moralna, teodyceaAbstrakt
Głównym zadaniem artykułu jest przyjrzenie się zjawisku szerszemu niż epidemia, tj. problemowi zła, które w literaturze staropolskiej badać można na różne sposoby. Jednym z nich jest podjęcie analizy w kontekście obecnej i bardzo wyraźnej w naszej literaturze dawnej tradycji platońskiej, augustyńskiej i manichejskiej, w których za zło we wszechświecie odpowiedzialna jest materia (ciało) bądź zły duch zdolny swoją mocą przeciwstawić się Bogu i zburzyć właściwy (czyli dobry, pożądany przez człowieka) porządek rzeczy. Innym powszechnym w staropolszczyźnie nurtem był neostoicyzm i (w mniejszym stopniu) neoepikureizm, gdzie zło, uznawano za pozór możliwy do unicestwienia przez wspieranego siłą Niebios człowieka mądrego. Zło można również badać, kierując się podziałem na zło natury (cierpienie, niedola, zaraza, śmierć) czy zło moralne korelatywne wobec moralnego dobra. Bardzo interesującą perspektywę wyjaśniania zła, przedstawia teodycea zmierzająca do wyjaśnienia, skąd się bierze zło, zwłaszcza w postaci niezawinionego cierpienia, w rzeczywistości stworzonej przez dobrego Boga. Ten problem w artykule został pokazany na przykładzie poezji Jana Kochanowskiego i młodszego od niego o prawie sto lat Stanisława Herakliusza Lubomirskiego. Obydwaj autorzy przyjmują, że Bóg może usunąć zło ze wszechświata, ale nie chce. Przyczyny tego „nie chce” wyłożone zostały w szczegółowej interpretacji.
Downloads
Pobrania
Opublikowane
Jak cytować
Numer
Dział
Kategorie
Licencja
Prawa autorskie (c) 2021 Tematy i Konteksty
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.